Podróżowanie

Singapur jest pięknym miastem przyszłości

Każdy obcokrajowiec, który po raz pierwszy podróżuje do Singapuru, jest świadomie zaniepokojony słyszanymi opowieściami o tym, jakie cuda tu się dzieją! Singapur jest często nazywany "miastem przyszłości!"

Spędziwszy tutaj kilka bardzo pracowitych dni, Siergiej Malozyomow jest gotów się zgodzić - prawdopodobnie to jest rzeczywiście przyszłość. Tylko czy chcesz żyć w takiej przyszłości?

Już na lotnisku (kilkakrotnie uznawanym za najlepszego na świecie) nastawiają się na relaks i wygodę - wszystko pokryte jest dywanami, a na zestawie głośnomówiącym nie słychać żadnych ogłoszeń. Ogólnie o Singapurze mówi się często, że jest to miasto, w którym wszystko jest w domu, "w kapciach". Pomaga, oczywiście, rozmiar. Pod względem powierzchni jest to jedno z najmniejszych państw na świecie (nieco mniejsze od Moskwy na Obwodnicy Moskwy), położone jest niemal na równiku i zajmuje grupę wysp oddzielonych od Cieśniny Johora z Malezji i Singapuru z Indonezji.

Populacja wynosi 5,5 miliona ludzi, głównymi źródłami dochodów są biznes portowy, opłaty za przewóz cystern, handel ropą naftową produkowaną w sąsiednim Brunei, usługi finansowe (istnieją bardzo rzetelne przepisy dotyczące ochrony mienia, i to w Singapurze biznesmeni i urzędnicy wolą trzymać pieniądze na przykład z Chin i Wietnamu).

Zdecydowano, że miasto przyszłości nie powinno być kamienną dżunglą. Tak więc, władze lokalne i biznes (do których jest to zalecane) wydają dużo pieniędzy i starają się hodować drzewa, pnącza, krzewy i kwiaty, gdzie tylko to możliwe - między wiaduktami, na przejściach dla pieszych, bezpośrednio na dachach i tarasach budynków. Między wieżowcami wszędzie są mini-parki, a czasem wydaje się, że jesteś w dżungli. Pionowe ogrodnictwo ma praktyczne funkcje - do zatrzymywania wody deszczowej, zmniejszania obciążenia kanalizacji podczas opadów oraz do chłodzenia budynków w upale.

Przy okazji, przez kilka dni w Singapurze Sergey nie widział ani jednego komara - co oczywiście jest po prostu cudem dla Azji. To również ma wytłumaczenie stworzone przez człowieka - w Singapurze są oczywiście moskity, ale istnieje program do ich zwalczania. Surowo zabrania się otwierania nawet małych pojemników z wodą, gdzie mogą się rozmnażać komary, a podczas ogrodnictwa nie można używać roślin, których liście gromadzą wodę, a owady mogą również składać jaja. Plus regularne oczyszczanie chemiczne.

Miasto przyszłości musi oczywiście być wygodne dla mieszkańców - i tutaj pokryte ścieżki są przemyślane, aby częste deszcze nie zakłócały spokoju. Te przejścia zostały wybrane przez muzyków ulicznych, których instrumenty są również futurystyczne. Na przykład "Hang" - należy do klasy bębnów i składa się z dwóch metalowych półkul. Brzmi fascynująco!

Emeryci i osoby niepełnosprawne otrzymują specjalną kartę, która pozwala wydłużyć czas zielonej sygnalizacji na przejście przez ulicę, lokalne metro jest czyste, przestronne, szybkie - i oczywiście w sposób nowoczesny, w większości bezzałogowe.

Singapur aktywnie promuje się jako pionier w testowaniu i wdrażaniu technologii bezzałogowej. Na przykład odwiedziliśmy otwarcie dużej witryny testowej, w której były sygnalizatory, skrzyżowania, przystanki, przejścia dla pieszych, a nawet symulator tropikalnego deszczu (ponieważ czasami czujniki boją się kropel, postrzegają je jako przeszkody i zatrzymują ruch). Autonomiczne samochody i autobusy opracowane w Singapurze, Francji, Niemczech uczą się żyć w tej rzeczywistej sytuacji, współistniejąc z innymi użytkownikami dróg.

W międzyczasie wszystkie działania maszyn, tak na wszelki wypadek, są kontrolowane przez ludzi. Dzieje się to w tych samych Ogrodach nad Zatoką, gdzie goście są już kierowani przez bezzałogowe francuskie wahadłowce.Cóż, to znaczy, że pilot - nazywał się Muhammad - nadal tam jest - choć mówi, że nie było jeszcze żadnego incydentu z tym transportem - czujniki pozwalają na zwolnienie czasu, jeśli osoba pojawi się obok niego.

Mówią o wygodach dla mieszkańców przez cały czas i uzbrajają się w najnowocześniejsze technologie. Na przykład jest program państwowy "Wirtualny Singapur" - wszystko jest zdigitalizowane, wymodelowane i zaplanowane, aż do zużycia wody i energii elektrycznej, a zgodnie z kierunkami przepływu ludzi odbywa się to tak, że minimalna ilość niepotrzebnych działań, wyjście z parku znajduje się dokładnie tam, gdzie ludzie idą ludzie, panele słoneczne nie stały na tym dachu, gdzie cień często pada ... w niektórych miejscach już są scentralizowane zsypy śmieci dla kilku domów - więc jest mniej brudu i zapachu, a nie potrzeba tak wielu pracowników.

Jednak mieszkańcy miasta przyszłości muszą płacić za wygodę, oddając część swojej wolności. Na przykład głównym sposobem radzenia sobie z korkami w Singapurze jest ograniczenie liczby właścicieli samochodów. Aby kupić samochód, a nawet motocykl, musisz najpierw zakupić specjalne zezwolenie - które produkuje ograniczoną liczbę. I, co najważniejsze, w końcu, dzięki wszystkim obowiązkom i opłatom, koszt samochodu wzrasta co 5 od początkowego! Plus parking. Prowadzenie własnego samochodu w mieście przyszłości jest luksusem.

Ale mieszkańcy, oczywiście, ludzie nie są biedni. PKB na jednego mieszkańca jest jednym z najwyższych na świecie, a według różnych ocen jakości życia - medycyny, edukacji, bezpieczeństwa - kraj jest niezmiennie jednym z liderów. Ale oryginalność w lokalnym życiu jest obecna. Czterdzieści procent wody w kranach miasta przyszłości jest oczyszczone! Projektowi recyklingowemu nadano poetycką nazwę "Nowa Woda".

Ogólnie rzecz biorąc, pomimo całego piękna i wygody, Singapur pozostawił dziwne, sztuczne i wysterylizowane, być może, wrażenie. System rządzenia jest w istocie jednoosobowym, politycznym życiem, można go uznać, nie - nie, chociaż rząd, w paradoksalny sposób, ma reputację nie skorumpowanego i wydajnego.

Ale wszystko w tym mieście przyszłości - od roślin po porządek na ulicach, wyposażone w liczne kamery monitorujące i gigantyczne grzywny - wydaje się być zasadzone z góry. Szczerze mówiąc, Siergiej Malozyomow jest milszy od miasta, może nie tak zlizany, ale żywy - Paryż, Londyn, Nowy Jork ... i najbardziej ukochany, oczywiście, Moskwa. Urzędnicy, z których regularnie podróżują do Singapuru z myślą o doświadczeniu - miejmy nadzieję, że to doda nam komfortu, ale nie zmniejszy naszego życia.

Pełne wydanie "Cudu technologii z Siergiejem Malozemowem" od 24 grudnia jest już dostępne tutaj.

Wszystkie pełne wersje programu Miracle Technology są dostępne tutaj.

A co z ludźmi?

70% ludności to Chińczycy, tj. Mieszkańcy Singapuru oficjalnie mówią po angielsku i po chińsku. Są bardzo nieśmiałymi ludźmi, Singapurczycy nie są tak przyjaźni i otwarci, ponieważ Filipińczycy nie są tak inwazyjni jak Indonezyjczycy czy Tajowie, ale jeśli uda ci się zaprzyjaźnić z jakimś Singapurem, z pewnością cię zaskoczy. Na pierwszy rzut oka są nieśmiali i niekomunikacyjni, a jednocześnie są doskonałymi rozmówcami, inteligentnymi i wykształconymi ludźmi, aktywnym stylem życia i wiarą w lepszą świetlaną przyszłość.

Miałem więc okazję porozmawiać z 70-letnim mieszkańcem Singapuru, który ma młodą 19-letnią córkę, a jego żona niedawno zmarła. Kiedy doznał tego smutku, poszedł na sport, opanował kajak, teraz bierze udział w wielu konkursach i zwycięstwach. W wieku 70 lat. Żyje pełnią życia, jest przekonany, że na tym świecie jest więcej niż wystarczająco dużo szczęścia, że ​​każdy człowiek jest godny bycia szczęśliwym, a wszystko, co dzieje się w naszym życiu, nie jest właśnie takie. I zgodziłem się z nim.

Małe Indie

Kwartał znajduje się we wschodniej części rzeki Singapur.Tutaj znajdziesz świątynię bogini Kali, różne meczety i buddyjskie świątynie, a także wiele sklepów sprzedających produkty indyjskie od przypraw i odzieży po biżuterię ze złota i religijne posągi!

Wydaje się, że w każdym szanującym się mieście jest jedna czwarta o tej samej nazwie i odpowiedniej populacji! Wszystkie placówki z taką populacją są dostępne: kilka buddyjskich świątyń, jeden hinduski, kilka meczetów, nocny targ, trzypiętrowe chińskie barokowe domy i oczywiście kilka restauracji z chińskimi fast foodami na ulicy Food Street!

Singapore Flyer. Diabelski młyn

Słynne London Eye znajduje się aż 30 metrów pod tym olbrzymem, w najwyższym punkcie dochodzącym do 165 metrów, o czym poinformuje Cię przyjemny kobiecy głos kabiny. Hmm, mówiący diabelski młyn ... Co nie jest przyszłością? Przy dobrej pogodzie widać Malezję i Indonezję, które znajdują się już 45 kilometrów od koła! Bilety kosztują do 1500 rubli w rublach, a istnieją kabiny VIP obsługujące szampana!

Park rozrywki Universal Studios

Opisując zabytki Singapuru, trudno jest zignorować ten supernowoczesny park rozrywki na wyspie Sentosa ... Atrakcje dla dzieci i dorosłych odwrócą Twoją uwagę, a niesamowite pokazy teatralne i festiwale zabiorą ci serce na zawsze! Na terenie tego parku znajduje się największe na świecie akwarium, a także park wodny z morską wodą, a także uwagę, prawdziwe korale i ryby, wśród których można popływać w masce! Obecna przyszłość: morze w parku rozrywki! A tu jest Park Jurajski ... Koszt biletów sięga 3000 w rosyjskiej walucie.

Marina Bay Sands. Futurystyczny hotel

Na budowę tego cudu, który przybył jakby z odległej przyszłości, wydano 8 miliardów dolarów! Budowa 55 pięter przypomina statek, a noc będzie kosztować 15 000 rubli ... Ale możesz odwiedzić taras widokowy, znajdujący się na tym samym poziomie co górny punkt diabelskiego młyna, całkowicie za darmo! Jednakże, jeśli jest tak dużo pieniędzy, ale chcesz iść na stronę, to za 900 rubli możesz nadal go odwiedzić i zobaczyć widoki Singapuru z lotu ptaka! Ponadto czeka tu na was 2560 pokoi, kasyno, centrum wystawowe i handlowe, lodowisko, wiele restauracji, kawiarni i kilku teatrów! A w tym wspaniałym hotelu znajduje się Muzeum Nauki i Sztuki, zbudowane w 2011 roku nie tylko w ten sposób, ale w formie lotosu, na zdjęciu po lewej stronie hotelu.

Zdjęcia z serwisu Booking.com

Ogrody nad zatoką. Ogród botaniczny

Naprawdę fascynujący widok: natura połączona z zaawansowaną technologią! Znajdziesz to w Ogrodzie Botanicznym, który jest niewątpliwie jednym z najlepszych zabytków Singapuru ... Znajduje się niedaleko wspomnianego hotelu, a na jego 101-hektarowym terenie rośnie 220 000 roślin! 18-calowe drzewa o ogromnej wysokości, połączone mostami o długości do 128 metrów, zostały stworzone specjalnie dla turystów i świecą w nocy wszystkimi kolorami tęczy, aw ciągu dnia przyciągają fanów, aby patrzeć na przyrodę z wysokości ... W ogóle, nawet jeśli nie jesteś fanem botaniki i rzadkich roślin , wizyta (bezpłatna, nawiasem mówiąc, od 5 rano do 10 po południu) jest koniecznością!

Clarke Quay

Cóż, pomyśl o tym, nasyp ... Chociaż, popatrz na to! Tego nie widziałeś nigdzie indziej i nie zobaczysz. Clark Keighs dokładnie na liście "najlepszych atrakcji Singapuru"! Bary i kluby z muzyką na żywo, ułożone w stare statki pozostały po czasach handlu tego nasypu, wiele sklepów, butików, hoteli, spa, piękne jasne budynki ... A wszystko to w niesamowitym futurystycznym świetle ... Clark Kee pozostaje w pamięci tych, którzy tu są chodził!

Singapur: zabytki przyszłości

Czasem szkoda, że ​​podróże w czasie są możliwe do tej pory tylko na stronach powieści science fiction. W człowieku pojawia się niepohamowane pragnienie patrzenia w przyszłość. Zerknij przynajmniej na jedno oko.I niewielu wie, że taka podróż może stać się rzeczywistością. Trzeba tylko chcieć, kupić bilet i udać się do jednego z najbardziej niezwykłych miast-państw Azji. Singapur znajduje się na wyspach w południowo-wschodniej Azji, oddzielonych od Półwyspu Malakka wąską cieśniną Johor i zajmuje strategiczne położenie na skrzyżowaniu dróg między Europą, Azją i Australią. Teraz jest to największe centrum komunikacji, handlu i turystyki. Nazwa Singapur jest jednocześnie państwem, miastem, wyspą i rzeką. W tłumaczeniu z sanskrytu oznacza to "siedzibę lwa".

Wybierając wycieczkę, należy pamiętać, że Singapur jest krajem o tropikalnym klimacie monsunowym, temperatura jest tu stale utrzymywana na poziomie +30 - + 32 ° C. Pada przez cały rok, a od listopada do lutego na wyspach padają ciężkie sztormy.

Możesz polecieć na wycieczkę do Singapuru bez wizy przez 4 dni (bezwizowy wstęp to tylko 96 godzin) z bezpośrednim przelotem z Moskwy w zaledwie 10, 5 godzin. I będą to dni wypełnione najjaśniejszymi wrażeniami. Singapur - jego zabytki, według najodważniejszych prognoz, dają realną możliwość czerpania radości z osiągnięć cywilizacji, do której prymitywna Europa ma jeszcze sto lat. Czy wątpisz? Spróbujmy porównać. Singapur jest w stanie odeprzeć każdy europejski cud z jego tuzinem. Na pewno potrzebujesz faktów. Cóż, zapnij się, idziemy w przyszłość!



Singapore Odpowiedź Chinatowns

Chinatown jest w każdym szanującym się mieście Europy i obu Ameryk. Wielu imigrantów z tego kraju osiedliło się na całym świecie, tworząc diaspory. Ale w przeciwieństwie do innych krajów, Singapur nie był ograniczony tylko do Chinatown, jest tam ulica arabska i dzielnica małych Indii.

Chinatown jest uważane za centrum kultury Singapuru. Pomimo faktu, że w połowie XX wieku większość kwartału została utracona, wśród pozostałych budynków znajdują się przykłady najbogatszych zabytków starej chińskiej architektury. Świątynie i tarasy, stare budynki rynków i sklepów. Wyobraźcie sobie przez chwilę całą ulicę, pełną jasnych sklepików, w których można kupić wszystko: od papierowych serwetek po specjalne dwuścienne czajniki do parzenia herbaty. A wszystko to towarzyszy głośnym krzykom kupców, zapach egzotycznych restauracji, które są tu i tam w ramach tradycyjnych chińskich lampionów. By the way, wśród nich była rosyjska restauracja, z takim rosyjskim, zgodnie z chińskim, nazwa "Szaszłyk".

Liczne świątynie uzupełniają i tak już kolorowe ulice. Sri Mariamman - najbardziej malownicza indyjska świątynia, ozdobiona postaciami bogów, ludzi i krów. To jest główna hinduska świątynia na wyspie. Świątynie Wak-Hai-Cheng-Byo, Nagora-Durga-Shrin, Kong-Men-San, Siong-Lim są znane nie tylko jako zabytki Singapuru, ale także jako azjatyckie arcydzieła architektury.

W dzielnicy indyjskiej nie pozostawiasz wrażenia, że ​​jesteś w Indiach. Zapamiętaj materiał z indyjskich filmów i wyobraź sobie, na przykład, w centrum jednej ze scen z piosenkami i tańcami. Urlop spada na ciebie, natychmiast angażując się w twój taniec. Trzeba wznieść oczy, a zobaczysz siedzącą posąg Buddy i Świątynię tysiąca świateł, wydaje się, że światła świec tchną w tym samym rytmem co ty. Może wam się wydawać, że zrozumieliście mądrość dostępną tylko dla yoginów, doszliście do własnego oświecenia i, jeśli chcecie, możecie z łatwością wejść na niebo.

Sarees, olśniewająco jasne, niczym skrzydła rajskiego ptaka, farby, sklepy, elegancka biżuteria ze złota, otępiająca zapach przypraw. A wszystko to na tle sterylnych czystych chodników. To chyba jedyny moment, w którym nie zapomnisz, że jesteś w centrum Singapuru, a nie w prawdziwych Indiach.

Arabska ulica spodoba się fanom targować się. I jest umowa na wszystko. Produkty z jedwabiu, batiku, bawełny. Piękne ręcznie robione dywany.Wszystko, na czym wschodnie bazary są bogate, jest prezentowane oczom bezczynnych turystów. Ale jeśli myślisz, że porównawczy młodzieniec arabskiej ulicy nie pozwala mu mieć wartości architektonicznych, mylisz się. Meczet Hajj-Fatima, miniaturowy i pełen wdzięku jak kobieta wschodu, z pochyloną wieżyczką, głównym meczetem miasta, Masjid-Sultan, którego złotą kopułę widać z daleka, i, oczywiście, Pałac Istana Kampong Glam, w którym obecnie mieści się Muzeum Malajskie - na stosunkowo małym terytorium zebrane skarby trzech starożytnych cywilizacji.

Wyspa rozrywki

Wyspa Sentosa znajduje się zaledwie 500 metrów na południe od Singapuru. W tłumaczeniu z języka malajskiego jego nazwa oznacza "spokój". To ulubione miejsce wypoczynku dla mieszkańców i turystów. Wokół wyspy jest wiele mniejszych wysp, łączących się z głównymi ścieżkami zawieszenia. Ci, którzy po raz pierwszy przybyli na wyspę Sentosa, mogą mieć poczucie, że wszystkie atrakcje Singapuru zgromadzono na tej trzykilometrowej wyspie.

Jeśli spojrzysz na wyspę jako całość, najbardziej przypomina to miasto przyszłości. Żaden budynek nie jest powtarzany dwa razy. A liczne rozrywki i parki rozrywki będą podłączać nawet Disney Land Gonkogskiy.

Vulkanolend, który mimo swojej nazwy nie jest o wulkanach. W najdrobniejszych szczegółach możesz poznać historię powstania naszej planety, pojawienie się kontynentów i samo życie na Ziemi. A wszystko to nie jest nudnym dudnieniem przewodnika, ale z pomocą atrakcji, których jest bardzo dużo.

Butterfly Park, dom dla ponad 300 gatunków tych pięknych stworzeń, wszelkiego rodzaju owadów, począwszy od olbrzymich hercules beetle i kończąc na mrówkach i ponad 7000 egzotycznych ptaków.

Prawdziwym skokiem w przyszłość będzie wizyta w parku rozrywki Universal Studios. Jego przejażdżki zdają się wychodzić wprost ze słynnych filmów tworzonych przez Universal Film. Tutaj, ty i futurystyczna metropolia, goście z całego wszechświata, pozostałości starożytnych ras i cywilizacji oraz Dziesiąte Królestwo w pełnym rozmiarze i Park Jurajski. Najważniejsze - mieć czas, aby wszystko zobaczyć.

Ale widoki Singapuru - nie tylko wszelkiego rodzaju atrakcji i centrów rozrywki, to także życie zwierząt i roślin na wyspie.

Dżungla w środku metropolii

To, co naprawdę uderza w Singapur, to obfitość storczyków. Wydaje się, że każdy wolny kawałek ziemi jest obsadzony tą arystokratyczną fauną. Możesz cieszyć się fantazyjnymi kompozycjami storczyków w parkach i salach hotelowych. Ale nie jest to jedyny przedstawiciel dżungli, który można zobaczyć w Singapurze.

Singapurskie zoo bardziej przypomina wyspę wyrzeźbioną z dzikich zwierząt niż zoo w naszym rozumieniu tego słowa. Żadne klatki, zwierzęta nie są w ich naturalnym środowisku. Strusie, pingwiny wyglądają leniwie na turystów i - to cud! - prawdziwe białe tygrysy.

Singapurski Park Botaniczny trudno wyrazić słowami. Musi iść. Możesz z pełną odpowiedzialnością zadeklarować, że nigdzie nie znajdziesz takiego piękna. Swan Lake, Fern Valley, Palm Alley, Ginger Garden i, oczywiście, Orchid Garden. Imiona mówią same za siebie. Zauważ, że to nie są tylko imiona: jeśli jest to dolina paproci, to istnieje wiele rodzajów paproci, jeśli istnieje aleja palmowa, to nie ma takich palm, których nie można tu znaleźć.

Będąc na wysokości 200 metrów nad ziemią, na dachu kompleksu hotelowego, można odnieść wrażenie, że zabytki w Singapurze dotarły do ​​nieba, ponieważ na tym wielkim poziomie znajduje się park. Unikalna kreacja inżynierów z Singapuru. Ponad 200 rodzajów drzew z różnych części świata. Mimowolnie pamiętali Wiszące Ogrody Babilonu. Tutaj, na świeżym powietrzu, znajduje się basen. Dobrze jest powiedzieć, że Singapur wciąż ma jeden z siedmiu cudów świata.

Nawiasem mówiąc, nie jest to jedyna platforma widokowa, z której można zobaczyć cały Singapur.Diabelski młyn w Singapurze jest także jedną z atrakcji. Po pierwsze, jest o 30 metrów dłuższa od Londynu, a po drugie, z najwyższego punktu, 165 metrów od ziemi, przy dobrej pogodzie widać z łatwością nie tylko miasto przyszłości, ale także wybrzeże Indonezji. A między Singapurem i Indonezją, ani więcej, ani mniej - 45 kilometrów.

Zabytki Singapuru mogą zaskakiwać, podporządkować i zniewalać każdego. Tyle ze wszystkich niezwykłych, uderzających w wyobraźnię, że będąc raz, chcesz wrócić i wędrować po niesamowitej wyspie i mieście. Wróć do przyszłości.

Singapur: Gardens of the Future

Gardens at the Bay (Gardens by the Bay) - jedna z najnowszych atrakcji Singapuru (otwarta w 2012 roku) i niewątpliwie najbardziej niezwykła i interesująca. Jednak podczas mojej pierwszej wizyty w mieście udało mi się je pominąć. Cóż - czas poprawić tę pomyłkę.

Co ciekawe, jeszcze 50 lat temu, kiedy Singapur był eksponowany z Malezji, kawałek ziemi, na którym obecnie znajdują się te ogrody, nie istniał.

Na początku lat siedemdziesiątych rząd młodego państwa zdecydował się nieco rozszerzyć śródmieście, aluwial nowego obszaru przybrzeżnego. (Tak właśnie robią małe przybrzeżne kraje - w Hongkongu i Makau również zmywają ziemię.) W wyniku utworzenia nowego półwyspu powstała zatoka Marina Bay, która później przekształciła się w zbiornik słodkiej wody.

Półwysep w latach 1960 (nie było), 2001 i 2015 (przepraszam za chmury)

Przez długi czas nic się nie działo z nową ziemią, przez trzydzieści lat niewiele się tutaj zmieniło. Jednak w 2005 r. Rząd ogłosił budowę wspaniałego parku, który posłuży jako przykład harmonii między miastami a terenami zielonymi. Projekt obliczono na zastosowanie najnowszych technologii środowiskowych.

Kiedy dzisiaj spacerujesz po tym parku, trudno sobie wyobrazić, że przez ponad czterdzieści lat był to stos brudu, który został ułożony w morzu. Zielone trawniki, drzewa, stawy i fontanny, wszystko tutaj jest bardzo wysokiej jakości.

Tu i tam spotyka się rzeźby. Oto Budda.

Są lwy, tak jak w Chinach, prawdą jest, że są tu beztroskie - nie znalazłem piłki w ustach.

Ale to my, Buddy i lwy. Czy przyszliśmy tutaj po to? Taki dobry wszędzie w dużych ilościach! Niewątpliwie najciekawsze rzeczy w Ogrodach to gigantyczne supertrees.

Te gigantyczne budynki o wysokości 25 - 50 metrów wznoszą się nad parkiem i są widoczne zewsząd. Większość z nich jest gromadzona w centralnym "gaju". Ich gigantyczne pnie pokryte są żywymi zieleniami.

Korony drzew są nadal "gałęziami" gołego metalu, ale wspinacze stopniowo się tam wspinają. Mam nadzieję, że za kilka lat ci giganci będą jeszcze bardziej jak prawdziwe drzewa.

Pośrodku zagajnika znajduje się "niebiańska ścieżka" - umożliwia ona przechodzenie między supertrees na wysokości 22 metrów. Aby przejść ścieżką, musisz kupić bilet za pięć dolarów w Singapurze.

Kolejka rośnie. Wszystko w porządku. Po pierwsze, dzieci będą chodzić w cytrynowym koszulek, a następnie w kolorze pomarańczowym.

Na górze ścieżka jest bardziej jak most. Po prostu wygina łuk z jednego supertree do drugiego. Następnie musisz poczekać, aż tłum przejdzie, jeśli chcesz zrobić zdjęcie klatki z mniejszą liczbą osób.

22 metry nie jest źle, ale chcę wspiąć się wyżej. Centralne drzewo w zagajniku ma wysokość pięćdziesięciu metrów. Właśnie to rozumiem! Spróbuję tam pójść. Schody mają 270 stopni, ale wejście jest surowo zabronione.

. Dobrze, że oficer strzegący tego wejścia słodko usypia na bok, znużony narzan. Chodzę wokół niego delikatnie, na palcach i wstaję. (Mam nadzieję, że nie jest to jedno z tych naruszeń, na które w Singapurze nałożono karę śmierci).

Oto jak te super-drzewa wyglądają pod skórą: betonowy środek, a wokół niego "kora" metalowych rur, do której przyczepiona jest roślinność. Drabina wznosi się spiralnie w górę.

Staje się jasne, że są tu daleko od wszystkich roślin loacha - niektóre, tylko małe krzaki przyczepione do konstrukcji rury. Jest mało prawdopodobne, że kiedykolwiek osiągną szczyt "drzewa".Niektórzy dorastają z interesujących barów, inni po prostu zawieszają się w powietrzu.

Wow - gdzieś pośrodku wspinaczki strażny zegarek śpiąc innego strażnika! Najważniejsze to nie przeszkadzać mu.

Na samym szczycie kilku kelnerów zrobiło sobie przerwę na dym. Na szczycie tego drzewa jest restauracja!

W rzeczywistości można tam pojechać i wsiąść do windy - za to zapłacić 18 USD, cena biletu obejmuje jeden drink w barze. Tak przy okazji, zrobiłem to - a zdjęcia na schodach zostały zrobione już w drodze na dół. A więc kara śmierci jeszcze mi nie grozi.

Jeśli nie jest zbyt gorąco, możesz wypić drinka siedząc na sofie w koronie drzewa.

Stąd dobry widok otwiera się na hotel Marina Bay Sands, słynący z basenu na 56. piętrze, który zdaje się unosić nad całym miastem. Tylko goście hotelowi są wpuszczani do basenu, nigdy tam nie byłem (chociaż możesz iść na górę tylko do drogiego baru).

A ścieżka między drzewami jest teraz widoczna również z góry. Rozumiem to - wysokość.

Wierzchołki niektórych drzew pokryte są panelami słonecznymi - te "super" drzewa produkują energię ze światła słonecznego, tak jak prawdziwe rośliny. Wytworzona energia elektryczna służy do oświetlania ogrodów.

Ale takie panele nie są wszędzie. Niektóre drzewa są używane do wymiany powietrza - pracują z gigantycznymi rurami cieplnymi.

Aby nadal można było zobaczyć interesujące z góry. Te dwie gigantyczne kopuły. Wewnątrz każdego ogrodu zimowego z jego klimatem. Po prawej, pod kopułą, która jest wyżej, znajduje się wysokogórski mglisty las. Po lewej, niższej, ale większej powierzchni - kopuła kwiatów, panuje klimat śródziemnomorski. Dla mieszkańców Singapuru, którzy są przyzwyczajeni do życia na równiku, takie warunki są niezwykłe.

Bilet na oba ogrody zimowe kosztuje 28 dolarów (dla mieszkańców jest tańszy, ale trzeba pokazać dokumenty).

Zacznijmy od mglistego lasu (Cloud Forest). Takie lasy są tylko wysoko w górach (chodziłem po tym w Kostaryce), więc projektanci parku zbudowali sztuczną górę pod kopułą - oczywiście z wodospadami!

Tutaj jest chłodno i wilgotno pod kopułą - rzeczywiście, jakbym dostał się do Monteverde! Działają wydajne klimatyzatory i opryskiwacze. A wielkość tego wszystkiego jest imponująca (wysokość góry to 35 metrów).

Na szczycie góry (również wznoszenie się, na windzie, aby nie było obraźliwe dla nieruchomych) było małe jezioro i różne egzotyczne rośliny do Singapuru. Byłoby dziwnie myśleć, wydawałoby się, Singapur, to już jest egzotyczne, ale są tak zainteresowani zimnymi lasami, aby zobaczyć, że budują dla tej super-kopuły i sztucznych gór.

Na szczycie góry zdecydowanie powinieneś wziąć selfie. Chociaż to jest Azja - tutaj wszędzie i każdy musi wziąć selfie.

Pewnego dnia ludzkość nagle opamięta się i spojrzą na te petabajty selfies z tak łatwym upodobaniem, jak dzisiaj patrzymy na kołnierzyki lat 70. i fryzury lat 80-tych. "Tak, mówią, a potem było tak modnie, co możesz zrobić, wszyscy robili takie zdjęcia". Ale byłem rozproszony.

Ze szczytu góry roztacza się wspaniały widok na wspaniały gaj. W środku znajduje się najwyższa restauracja z drzewami.

Ze szczytu góry spadzistymi ścieżkami. Mgła rozpylona jest rozpylana w powietrzu, tworząc mgłę.

Wewnątrz góry można również chodzić - zrobili wystawę stalaktytów i stalagmitów.

Nie można ich dotknąć, nie zrozumiałem, są prawdziwe, sztuczne - byłoby dziwne, oczywiście, skądś te prawdziwe i sprowadzić je tutaj - przecież formacje tej wielkości rosną miliony lat!

Ale z drugiej strony są bardzo wiarygodne, z charakterystyczną półprzezroczystą powierzchnią - tak jak te, które widziałem w jaskini w Słowenii.

Zszedłem nieco niżej. Stąd góra wygląda jak ogromny kudłaty mamut - dwie pętle propino wyglądają jak kły. Piękne!

W podziemiach tej kopuły znajduje się prezentacja dotycząca środowiska. Co się stanie, jeśli w ciągu następnego stulecia temperatura ziemi będzie stopniowo wzrastać?

Nie dowiedziałem się, że nie ma czasu. Pokazują również, w jaki sposób działają super-drzewa - zasilają park energią elektryczną i pomagają w wymianie powietrza.

No cóż, z jednym zimowym ogrodem zorientowaliśmy się. Teraz - w kopule kwiatów!

Jest bardziej suchy klimat, podobny do wybrzeża Morza Śródziemnego. A rośliny są odpowiednie.

Wiele różnych kolorów. Całe pola.

W niektórych miejscach projektanci uważali, że tylko kwiaty nie są wystarczająco piękne. Tam dodali różne fantazyjne figurki.

Tu rosną małe słodkie baobaby (zazwyczaj rosną na Madagaskarze - nie wiedziały o śródziemnomorskim klimacie).

Bardzo interesująca praca francuskiego rzeźbiarza Bruno Catalano - "La Famille de Voyageur" ​​(Rodzina Podróżników). Dane są bardzo wiarygodne, ale z otworami w środku.

Ciekawe, w jaki sposób rzeźbiarz użył bagażu w jednej ręce, aby połączyć wierzch każdej postaci z nogami. Okazuje się, że rzeźbiarz specjalizuje się w tego typu pracach. Jest tu wiele innych podobnych prac.

Wychodzę na ulicę - robi się ciemno. Liczyłem na to, że pójdę do ogrodu na kilka godzin, ale okazało się, że spędziłem tam pół dnia i zawsze się spieszyłem.

Babcie na ławce są gotowe do świętowania rocznicy miasta. Na początku nie rozumiałem, na co czekali, ale potem znowu okazało się, że jestem we właściwym miejscu i czasie - w ciągu dziesięciu minut wojskowi myśliwcy przepychali się przez zatokę.

I, tak, prawie zapomniałem - jest pięknie oświetlony w nocy.

To prawda, że ​​do tej pory nie dotarłem tam w nocy, aby się tam dostać, fotografowałem z odległości iz góry (tylko z baru tego hotelu). Więc jeśli chcesz zobaczyć, radzę ci dostać się do starego raportu Varlamowa. Nie chodził tam do ogrodów zimowych, ale bardzo dobrze zarządzał drzewami.

I mam bardzo dobre wrażenie na ogrodach. Tak więc bądź w Singapurze, nie przegap ich, tak jak ostatnim razem.

Gdzie szukać przygód w Singapurze

Największy diabelski młyn na świecie, Singapore Flyer znajduje się tutaj przy 30 Raffles Avenue. Oferuje wspaniały widok na miasto, przy dobrej pogodzie, jeśli masz szczęście, będzie można zobaczyć brzeg wyspy Batam, położony "obok". Półgodzinna jazda na kole jest porównywalna do pełnego zwiedzania miasta.

Możesz zobaczyć teatr Esplanade, wyglądający jak oczy ważki, boisko do piłki nożnej znajdujące się na wodzie i centrum, w którym wszystkie drapacze chmur są zaprojektowane z pełnym szacunkiem dla Feng Shui. W codziennym życiu kraju idzie moneta jednego dolara singapurskiego. Ma sześć aspektów, zgodnie z wymogami starożytnej nauki. Nic dziwnego, że Singapur jest jednym z najbogatszych krajów na świecie.

Jednym z symboli miasta jest Fontanna Bogactwa Fontanny Bogactwa, gdzie odbywają się spektakularne pokazy laserowe.

Inną znaną na całym świecie rozrywką, którą oferuje Singapur, jest nocne safari, podczas którego wolno jeżdżący tramwajem przez dżunglę na wyciągnięcie ręki może spotkać prawdziwego tapira lub nawet dymnego lamparta.

W Singapurze, oprócz egzotycznej rozrywki, możesz także spędzić czas dołączając do sztuki. W starym dworku z XIX wieku mieści się Muzeum Sztuki w Singapurze. Zawiera bogaty zbiór całej Azji Południowo-Wschodniej, a oprócz tego, obrazy zachodnich artystów współczesnych są stale eksponowane.

W samym centrum miasta można odwiedzić taras widokowy hotelu, który od wielu lat jest znakiem rozpoznawczym. Singapur. To jest Marina Bay Sands, na 57 piętrze z którego jest niesamowity basen dla gości hotelowych.

Popularnym celem turystów jest Garden By the Bay - The Gardens of the Poor. Jest to kompleks o łącznej powierzchni 101 hektarów. Tam można odwiedzić cztery ogrody tematyczne, w których sadzi się około 200 tysięcy roślin, wśród których można zobaczyć gigantyczne 50-metrowe drzewa. Każdego wieczoru odbywa się tutaj pokaz muzyki i światła, który jest również bezpłatny.

O Zakupach

Dobra wiadomość dla miłośników zakupów, Singapur ma wiele sklepów z oryginalnymi i wyjątkowymi produktami: ubrania, buty, akcesoria, w tym towary ręcznie robione.Tutaj nie znajdziesz pełnowymiarowej linii ubrań ani kilku identycznych torebek, każda rzecz wyróżnia się wyjątkowością i własną duszą. Spacerowanie po tych sklepach jest przyjemnością.

Obejrzyj wideo: W imię NIEPODLEGŁOŚCI (Kwiecień 2024).